Haniebny power down?

avatar

Wczoraj na @polish.hive pojawił się artykuł pt. Polish HIVE Power - czyli jak #polish rośnie w siłę...albo nie. Sam tytuł zdaje się sugerować, że coś jest nie tak i siła polskiej społeczności maleje. Z ciekawości więc przejrzałem TOP100. No i ku memu zdziwieniu nie zauważyłem trendu spadkowego. Wręcz przeciwnie. Zdecydowana większość kont (więcej niż 90%) powiększyła swój stan posiadania. Owszem, kilka zrobiło power down, ale summa summarum #polish jest na plusie.

Po lekturze wpisu można odnieść wrażenie, że jest coś haniebnego w tym, że ludzie "odmrażają" swoje tokeny. Nie ukrywam, że trochę przypomniało mi to dramy z epoki Steema, kiedy to w imię dobra społeczności tematem licznych dyskusji były nagrody pod postami i bardzo chętnie zaglądano ludziom (albo botom) do walletów. Wiele się jednak zmieniło od tamtego czasu i dziś chyba (taką przynajmniej mam nadzieję) nikt nie musi się tłumaczyć z power downu.

Oczywiście w pełni rozumiem intencję @polish.hive. Faktem jest, że im więcej HP w ramach społeczności tym lepiej i akumulacja mocy ma wpływ na dobrostan wszystkich kont. Z drugiej jednak strony każdy ma prawo rozporządzać swoimi tokenami tak jak chce. Co więcej: uważam, że zawsze lepiej wydać je na coś rozwojowego i w swoich działaniach zrobić krok do przodu, niż kisić i stać w miejscu.

Jeśli o mnie chodzi, to od dłuższego czasu akumuluję HP. Od prawie 2 miesięcy 100% nagród odbieram w tej formie. Uważam, że HIVE ma ogromny potencjał, jest niedoszacowany i obecnie cena jest promocyjna. Nie jest to więc dobry czas na robienie power downów i sprzedawanie tokenów. Takie przynajmniej mam przeczucie, a doświadczenie uczy, że cierpliwość popłaca. Nikomu jednak nie zamierzam nic doradzać. Każdy sam odpowiada za swoje decyzje. Czas je zweryfikuje...



0
0
0.000
7 comments
avatar

Tak jak mówisz, według mnie #polish rośnie tak samo polskie konta, czas wszystko pokaże

0
0
0.000
avatar

Nie widzę nic złego w samym Power Down - niech każdy sobie robi ze swoimi zasobami co mu się żywnie podoba. Sytuacje i powody są różne, nie ma co oceniać. Nie będę natomiast ukrywał, że denerwuje mnie, gdy ktoś, kto ma stare, ale praktycznie puste konto narzeka, że mało zarabia (bez konkretów, ale w historii #polish nie raz było widać takie wpisy lub komentarze). Szczególnie, gdy widać, że wszystko od razu jest wypłacane. Niestety (albo stety) dobrobyt tworzy się wspólnie i jako wspólnota musimy zadbać o to, żeby nasze konta rosły ;)

0
0
0.000
avatar

Taki tez jest cel tych moich postów, żeby promować pewne postawy. Mnie to motywuje, żeby być silniejszy

0
0
0.000
avatar

Przyznam się, że ten tytuł miał być swego rodzaju clickbaitem. Ale widzę, że wywołał dyskusję i z tego się cieszę.

0
0
0.000
avatar

Czasy się zmieniają, społeczność ewoluuje. Kiedyś power down był jednym z kilku wyznaczników typowego pool rapera. Ale były też inne wyznaczniki - podbijanie botami, korzystanie z tego, że ktoś głosuje "ot tak" (np. duże upy od dtube niezależnie od ładu i składu filmu, 300+ na tagu #pl-artykuly), tipu na własne treści lub na zasadzie wzajemności z kolegą. Jeżeli ktoś wrzuca ciekawe rzeczy, to nie mam w zwyczaju wiązać głosowania z decyzjami właściciela konta. Może bloger książkowy chce kupić nowe książki, a fotograf nowy aparat i będzie jeszcze więcej ciekawych wpisów? :)

0
0
0.000