Czy da się ograć Facebooka?
W przyszłym tygodniu planuję opublikować dokładny raport dotyczących wykupionych przez @krolestwo reklam na Facebooku. Jedno jednak mogę powiedzieć już teraz: bywają one bardzo skuteczne. W niektórych przypadkach nawet bardziej, niż się spodziewałem. Nie zmienia to jednak faktu, że płacenie Zuckerbergowi związane jest ze sporym dylematem moralnym i najchętniej poszukałbym alternatyw.
Na początku naprawdę sporo promocyjnej roboty w KBK udawało się robić całkowicie organicznie. Pamiętam początek 2015 roku. W miesiąc mieliśmy 1000 polubień. Już po otwarciu wiele osób przychodziło, bo zobaczyło informację na Facebooku. Żadnych reklam nie trzeba było kupować. A potem coś się popsuło. Wielu osobom nasze posty przestały się w ogóle wyświetlać. I to jest jeden z większych problemów. Posty się nie wyświetlają, więc ludzie nie zostawiają reakcji. Ludzie nie zostawiają reakcji, więc posty się nie wyświetlają. Błędne koło. Obecnie jest kilka osób, które zawsze zostawiają like. Myślę, że dzieje się tak, bo posty wyświetlają im się ZAWSZE. Ot zależność. Oczywiście ludzie mogliby sprawdzać czy na KBK coś się nie pojawiło, ale jest to mało prawdopodobna praktyka. No chyba, że zastosować odpowiedni stymulant...
Myślę, że jednym z nich może być zastosowanie tokenizacji. Najprościej mówiąc: chodzi o wynagradzanie ludzi za reakcje i komentarze na Facebooku. Sęk w tym, że może się to odbywać w bardzo różnych systemach. Poniżej kilka przykładów.
- System 1: Każdy otrzymuje tokeny za reakcję/komentarz.
- System 2: Tokeny otrzymują tylko konkretne miejsca.
- System 3: Tokeny otrzymują wszyscy, a pierwsze/top3 dodatkową nagrodę.
- System 4: Tokeny otrzymują wszyscy, a pierwsze i losowe nagrodę.
Oczywiście można to w różny sposób modyfikować. Moim zdaniem najlepiej byłoby rozdawać punkty - za like lub reakcję 1 pkt, za komentarz 2 pkt. Każde 10 pkt można byłoby wymienić na 1 rycara. W każdym miesiącu przyznawana byłaby jakaś nagroda specjalna (może połączona z jakimś czasowym przywilejem) dla lidera rankingu i (może) jedna dla losowej osoby. Dla porównania: w ostatnim tygodniu mieliśmy pod postami 58 reakcji zostawionych przez 26 osób. Ciekaw jestem jak bardzo taka akcja zmieniłaby te statystyki. Równie interesujący jest wpływ takiej promocji na zasięgi KBK. Cóż, nie dowiemy się, póki nie spróbujemy...
Jeśli ktoś ma jakieś pomysły jak można to rozbudować, to będę wdzięczny za zostawienie komentarza.