Wnioski powiecowe

avatar

img_3559.jpg

Jak wygląda sytuacja?

Rok 2021 Królestwo Bez Kresu zakończyło bilansem dodatnim. Udało się nie tylko zasypać dziurę budżetową, ale również uzyskać nadwyżkę, która wystarczy na pół roku funkcjonowania lokalu. Problem tym, że stabilizacja została osiągnięta tylko dzięki projektowi sfinansowanemu przez Fundusz Patriotyczny. Gdyby go nie było, to KBK byłoby na sporym minusie. Biorąc więc pod uwagę uzyskaną nadwyżkę oraz aktualny poziom darowizn, które pokrywają około połowę kosztów, można przyjąć, że w przypadku niepodjęcia żadnych działań pod koniec roku 2022 wrócimy do punktu punktu wyjścia. A tym punktem wyjścia jest niestety deficyt, który w dłuższej perspektywie grozi kasacją Królestwa. Lata poprzednie (2019 i 2020) solidnie zadłużyły KBK, co było związane głównie z remontem i pandemią. Rok 2021 ustabilizował sytuację, wyzerował zadłużenie i zagwarantował spokojne działanie przez około rok. Czas ten trzeba wykorzystać na zbudowanie bazy stałych darczyńców, którzy zagwarantują pokrycie minimum kosztów, wynoszące około 2400 zł/m-c (czynsz, podatek, energia, Internet). W styczniu stworzona została bardzo dokładna baza danych uwzględniająca wszystkie wpływy i wydatki. Niestety analiza pierwszego miesiąca 2022 roku nie nastraja optymistycznie. Styczniowy bilans jest ujemny i wynosi -1375 zł.

Plan naprawczy

Temat gwarancji przetrwania Królestwa zdominował sobotni wiec. Pojawiło się sporo różnych pomysłów. Większość z nich krążyła jednak wokół konieczności stworzenia bazy darczyńców, z którymi powinien być kontakt (a nie ma). Pierwszym krokiem będzie więc reaktywowanie Newslettera KBK. Poruszona została również kwestia ewentualnych korzyści z faktu regularnego wspierania Królestwa. Moim zdaniem rycary są wystarczające, Janek (@kenaj), który ma spore doświadczenie w fundraisingu uważa jednak inaczej. Niestety podczas wiecu nie udało się znaleźć uniwersalnej nagrody, która mogłaby zadowolić wszystkich.

Konkluzje

Niestety wiecowa burza mózgów zatrzymała się nad problemem dotarcia do darczyńców, przez co większość punktów agendy nie została poruszona. Mimo to obrady uważam za owocne. Cóż, wpisanie do konstytucji kwartalnych spotkań było bardzo sensownym posunięciem. W lutym reaktywujemy newslettera i na następnym wiecu ocenimy efekty.

Poza kwestią pozyskania nowych lub reaktywowania starych darczyńców, pojawiło się też kilka pomysłów, które zapewne zostaną wdrożone już w najbliższym miesiącu:

  • comiesięczne noce planszówkowe
  • imprezy, na które można przyprowadzić znajomych
  • kody QR do zrzutki w różnych miejscach w KBK
  • fundusz aprowizacyjny


0
0
0.000
7 comments
avatar

Myślę, że to wszystko dobre kroki. Moim zdaniem zdecydowanie Królestwo powinno pomyśleć nad większą atomizacją zbiórek — zamiast jednej zbiórki na działanie królestwa, powinno być w lżej chwili przynajmniej kilka zbiórek celowych, każda zaś powinna przynosić fundatorom pewne korzyści. Zbiórka na utrzymanie (prąd, rachunki) jest okej, ale do tego mogłaby być osobna zbiórka np. na zorganizowanie konkretnego wydarzenia, zrealizowanie jakiegoś planu, jakiejś akcji. Wtedy „inwestorzy” mieliby fajny ogląd na to co się dzieje i mogli kierować swoje środki na cele, które najbardziej ich interesują – byłaby to też pewna forma decentralizacji finansowania KBK (kosztem utraty pełni władzy nad tym co jest realizowane).

Cieszę się, że KBK działa i udało się wyjść ponad kreskę. Szkoda, że nie mogłem wziąć udziału w wiecu, jednak mimo to moje zainteresowanie sprawami Królestwa i chęć ich wsparcia nie ustaje :) Pax!

0
0
0.000
avatar

przynajmniej kilka zbiórek celowych

Tylko, że w zasadzie nie ma obecnie takiej potrzeby. Konieczne zakupy można robić za HIVE (np. zmywarka, mikrofon). Największy problem to uzyskanie miesięcznych wpływów z darowizn na poziomie kosztów stałych. Jak tylko pojawi się nadwyżka, to wtedy "inwestorzy" będą mogli decydować co z nią zrobić :)

0
0
0.000
avatar

A jak wygląda proporcjonalnie kwestia środków z Hive?

0
0
0.000
avatar

Stara baza danych nie uwzględniała Hive, głównie dlatego, że ze środków tych nie był pokrywany czynsz i opłaty tylko różne zakupy (np. zmywarka, napoje, kawa, a wcześniej różne remontowe materiały). Stanowiło to spore odciążenie budżetu w ostatnich latach, choć oczywiście lepiej było trzymać tokeny i sprzedać na górce. Cóż, analiza wsteczna zawsze skuteczna :/

Jesienią ubiegłego roku stworzony został fundusz na koncie @fundacja, gdzie w Savings lądują wszystkie wpływy z kont @fundacja, @krolestwo, @ksiazki, @briszkot i @kresykresow. Od jakiegoś czasu przymierzam się do napisania artykułu na ten temat... W każdym razie w nowej bazie danych fundusz ten został uwzględniony.

0
0
0.000
avatar

Pamiętam rozmowy fundraiserami ze Stanów, co prawda dobrych kilkanaście lat temu, ale myślę, że w tej dziedzinie nic się nie zmienia, najważniejsze jest utrzymywanie zdobytych kontaktów i ich rozwijanie. Bardzo przydaje się dobry program komputerowy do fundraisingu.

0
0
0.000
avatar

Hmm, a czy sklep internetowy z gadżetami KBK nie byłby tutaj jakimś elementem zbliżającym do celu? Oczywiście w większej różnorodności gadżetów, szczególnie koszulek (a może cupsell królewski?). Można by też wzbogacić czekoladę kartelową o jakieś atrakcyjne wizualnie opakowanie. Ja na pewno bym chętnie wtedy trochę jej pozamawiał np. przy okazji świąt do kompletowania prezentów. Jeśli mogę coś zasugerować :)

0
0
0.000
avatar

Rozważana jest opcja możliwości nabywania nagród za RCR/RCRT z wysyłką.

0
0
0.000