Pamiętacie Wasze pierwsze dni szkoły? 🔔

avatar

IMG_1654.JPG

Odświeżyłem sobie nieco klimaty szkolne tydzień temu, podjąłem ambitną fuchę napompowania ponad 50 balonów dla klas pierwszych. Usiadłem sobie na takim małym i niskim krzesełku i zastanawiałem się co ja pamiętam z pierwszych dni szkoły za dzieciaka.
Moja pamięć szkolna sięga do klasy 0 "ZERO":

  • poprosiłem koleżankę żeby mi napisała na kartne (ja nie umiałem jeszcze pisać) KOCHAM CIĘ i oczywiście jej przekazałem tą kartkę, tak, podobała mi się, nie, nie została moją żoną (w czasach liceum została mamą dwóch bliźniąt - nie moje) 😜.

  • druga myśl to jak kolega przyniósł pistolet do szkoły, chyba był dziadka. Taki mały ręczniak typu Glock - afera była na całą szkołę bo w klasie pojawiła się policja, chyba dlatego to zapamiętałem. A czy pistolet był prawdziwy, to tego już nie pamiętam 🙂


Ciekawe, jakie Wy macie pierwsze wspomnienia szkolne? 🏫


IMG_1665.JPG

IMG_1664.JPG

IMG_1641.JPG

IMG_1637.JPG

IMG_1667.JPG

IMG_1675.JPG

IMG_1639.JPG

IMG_1643.JPG

IMG_1642.JPG

IMG_1651.JPG

IMG_1655.JPG

IMG_1650.JPG



lucoin1.png



0
0
0.000
3 comments
avatar

Moje pierwsze wspomnienie z czasów szkolnych chyba to jak idąc do zerówki rodzice kupili mi królika miniaturkę, który wcale miniaturką się nie okazał i wyrósł na solidnego byka :D

0
0
0.000
avatar

Łooo, to nieźle 😃 Jak ta historia się skończyła? Chociaż duży to chyba taki przytulas na potrawkę się nie kwalifikował.. 🙂

0
0
0.000
avatar

Żył z nami wiele lat tylko był problem, żeby mu kupić odpowiednią klatkę, bo był niewiele mniejszy od takich hodowlanych królików :D O ironio miał na imię Okruszek, bo był taki słodziutki i malutki jak go kupiliśmy :D

0
0
0.000