Powódź Wrocław 2024: Jak społeczność jednoczy się w potrzebie
https://youtube.com/shorts/-XHO6OkJ_vg
Słuchaj na Spotify: https://open.spotify.com/episode/2bn3XDSSCE8ZHdMW12OMzO?si=Y8V0AprFQri2LtkW-hNP_g
Trwa walka z powodzią na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Woda spływa dalej w kierunku niżej położonych miejscowości, także na terenie woj. lubuskiego.
Południowo-zachodnia Polska nadal walczy z wielką wodą. Obecnie wezbrania opuszczają zlewnie górskie i kierują się w stronę większych rzek, zwłaszcza Odry. Na kulminację przygotowuje się m.in. Wrocław. Choć poziom rzeki podniesie się, według prognoz nie grożą nam takie stany jak w 1997 r.
W nocy z wtorku na środę przekroczony został stan alarmowy na Odrze na ostatniej stałej stacji pomiarowej przed centrum Wrocławia w Trestnie. Obecnie poziom rzeki wynosi tam 452 cm — to 2 cm powyżej stanu alarmowego. IMGW prognozuje, że szczyt fali, który ma nadejść w piątek, ma wynieść niemal 2 m więcej — 640 cm. Na ten moment jednak poziom wody rośnie wolniej, niż zakładała powyższa prognoza — już teraz miało być to 510 cm, czyli niemal 60 cm więcej. Pojawia się tu więc cień optymizmu. Rekord z 1997 r. na tej stacji to 724 cm.
Rośnie też cały czas poziom wody w wyższych partiach Odry. Oława cały czas przygotowuje się na przyjęcie fal na obu swoich rzekach — również na rzece Oławie przepływającej przez miasto. Tu z kolei mamy sytuację odwrotną, bo prognozy zakładały już obniżanie się poziomu rzeki, a poziom tej całą noc dynamicznie rósł.
Cały czas niepokoi Ślęza, w której woda na ostatniej stacji przed Wrocławiem cały czas się podnosi. Rzeka ta przepływa przez gęsto zabudowane przedmieścia miasta oraz m.in. osiedle Nowy Dwór. Cały czas rośnie również poziom Bystrzycy, w całym dorzeczu utrzymują się stany alarmowe. Sytuacja ustabilizowała się jednak na stacjach pomiarowych powyżej Wrocławia — jest więc nadzieję, że wraz z oczekiwanym zmniejszeniem zrzutu w Mietkowie woda zacznie tu w końcu opadać.
W środę z kryzysową sytuacją będą się mierzyć przede wszystkim mieszkańcy Żagania. Najwyższy punkt fali na Bobrze mija właśnie Szprotawę i kieruje się dalej naturalnie w dół rzeki. Do wody płynącej z zalanej wcześniej Jeleniej Góry dołączają się jeszcze dwa dopływy Bobru na wysokości miasta — Kwisa i Czarna Wielka. Na obu rzekach przekroczone są stany alarmowe z poziomem na lokalnych maksimach.
Po kilku dniach walki o miasto zrzut wody z Jeziora Nyskiego spadł do poziomu 400 m sześć. na sekundę — to spowodowało, że poziom wody na Nysie Kłodzkiej w mieście spadł poniżej stanu alarmowego. Nysa może odetchnąć z ulgą.
Rozmawiamy o tym co się dzieje na świecie, co nas otacza, o życiu, teoriach spiskowych, sztucznej inteligencji, propagandzie, matrixie, problemy, wszechświat, symulacje i tego typu pierdołach...
Otwórz się na myślenie, ziom!
- Pamiętaj, że wszystko co usłyszysz tutaj jest to nasze prywatne zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.
Posted Using InLeo Alpha