Kazbeg, a mountain with a height of 5047 m above sea level on the border of Georgia and Russia - my trip to Georgia

Kazbeg, góra o wysokości 5047 m n.p.m. na granicy Gruzji i Rosji - moja podróż do Gruzji

Such views were worth spending 13 hours in a crowded marshrutka. The departure from Mestia at the other end of Georgia lasted over 9 hours, and the next one from Tbilisi another 4 hours. In the evening we reached the town of Stepantsminda near the Kazbegi Mountains.

Dla takich widoków warto było poświęcić 13 godzin w zatłoczonej marszrutce. Wyjazd z Mestii na drugim końcu Gruzji trwał ponad 9 godzin, a następny z Tibilisi kolejne 4. Wieczorem dotarliśmy do miejscowości Stepancminda pod gór Kazbegi.

Although we didn't count on much, because the weather along the entire route from Tbilisi was terrible, it was raining and there was snow in the high parts of the mountains, at the very end of the day, almost after sunset, it appeared - Mount Kazbeg with a height of 5,047 m.

Choć nie liczyliśmy na wiele, bo pogoda na całej trasie z Tbilisi byla paskudna, padał deszcz a wysokich partiach gór śnieg, pod sam koniec dnia, już prawie po zachodzie słońca pojawiła się ona - Góra Kazbeg o wysokości 5047 m.

I was very impressed with this monstrous creation of nature, because it was the first time in my life that I had seen a five-thousander. The fascination lasted for quite a long time, because the already shadowed valley, almost black, contrasted with the still illuminated mountain top. The views were brilliant.

Byłem pod ogromnym wrażeniem tego monstrualnego tworu natury, bo pierwszy raz w życiu widziałem pięciotysięcznik. Fascynacja trwała dość długo, bo zacieniona juz dolina, prawie czarna kontrastowała z jeszcze oświetlonym wierzchołkiem góry. Widoki były genialne.

Just after dark, another surprise occurred, as the monastery located near Mount Kazbek was illuminated. Cminda Sameba is an Orthodox church located at an altitude of 2,170 m above sea level. Compared to the mountain, Kazbeg makes an amazing impression.

Zaraz po zmroku nastąpiła kolejna niespodzianka, bowiem oświetlony został klasztor znajdujący się nieopodal góry Kazbek. Cminda Sameba, to kościół prawosławny położony na wysokości 2170 m n.p.m. W zestawieniu z górą Kazbeg robi niesamowite wrażenie.

Just after dark, another surprise occurred, as the monastery located near Mount Kazbek was illuminated. Cminda Sameba is an Orthodox church located at an altitude of 2,170 m above sea level. Compared to the mountain, Kazbeg makes an amazing impression.

Zaraz po zmroku nastąpiła kolejna niespodzianka, bowiem oświetlony został klasztor znajdujący się nieopodal góry Kazbek. Cminda Sameba, to kościół prawosławny położony na wysokości 2170 m n.p.m. W zestawieniu z górą Kazbeg robi niesamowite wrażenie.

Our accommodation offered us a perfect view of this part of the mountains. From the veranda one could observe the dynamically changing lighting and clouds. We sat there every day until late at night, drinking chacha, which the owners of the guesthouse offered us. By the way, they are incredibly helpful and good people. In addition to chacha, a traditional grape-based moonshine, they brought us pancakes, dumplings, local cheeses and other specialties. Georgian cuisine may not be rich, but the dishes they serve are very tasty and filling.

Nasze miejsce noclegowe oferowało nam doskonały widok na tę część gór. Z werandy można było obserować dynamicznie zmieniające się oświetlenie i chmury. Przesiadywaliśmy tam codziennie aż do późnej nocy popijając czaczę, którą częstowali nas włąściciele pensjonatu. Swoja drogą to niesamowicie pomocni i dobrzy ludzie. Oprócz czaczy, czyli tradycyjnego bimbru na bazie winogron, przynosili nam placki, pierożki, lokalne sery i inne specjały. Kuchnia gruzińska moze nie jest bogata, ale potrawy które serwuja są bardzo smaczne i syte.

My favorite food in Georgia, contrary to appearances, is not khachapuri or khinkali, but beef goulash seasoned with lots of green coriander. Delicious.

Moim ulubionym jedzeniem w Gruzji wbrew pozorom nie jest chaczapuri ani chinkali, tylko gulasz wołowy doprawiony dużą ilością zielonej kolendry. Przepyszny.

The departure from Kazbegi started before sunrise, at 6 am. It was cold, only 6 degrees, there was a wind and there were lots of low clouds. While waiting for the marshrutka, the mountain presented itself to us in all its glory. Something wonderful. An unforgettable place worth recommending.

Wyjazd z Kazbegi rozpoczął się jeszcze przed wschodem słońca, o 6 rano. Było zimno, bo tylko 6 stopni, wiał wiatr i pełno było niskich chmur. W oczekiwaniu na marszrutkę, góra zaprezentowała nam się jednak w całej okazałości. Coś cudownego. Niezapomniane miejsce godne polecenia.

© copyright marinomariano
Photo: Panasonic Lumix



0
0
0.000
0 comments