Ostatnio przeczytałem 2024#16 (#155) - "66 powodów do szczęścia" - Filip Chajzer, Teresa Godlewska

Książka pani Teresy Godlewskiej i Filipa Chajzera, a w zasadzie jej wersja audio pojawiła się na mojej liście głównie za sprawą mojej żony. W jednym z programów telewizji śniadaniowej jeszcze przed premierą książki była krótka rozmowa z panią Teresą. Żona po obejrzeniu wywiadu z 93-letnią bohaterką stwierdziła, że chętnie by przeczytała tę książkę. Kiedy pojawiła się w wersji audio na Legimi, to uznałem, że będzie dobra okazja posłuchać jej wspólnie w trakcie jednej z podróży samochodem.

16.png

Bohaterka tej książki jest bez wątpienia postacią nietuzinkową, mimo tego, że przez długie lata wiodła życie tak zwanego "niebieskiego ptaka", to wciąż jest pełna energii i głodna nowych wyzwań. Urodziła się w 1931 roku w Druskiennikach w rodzinie szlacheckiej, według jej opowieści jako dziecko bawiła się u stóp marszałka Piłsudskiego. Wychowywana przez belgijską guwernantkę poznała biegle języki niemiecki, angielski i francuski, co zaprocentowało w późniejszym czasie. Po śmierci ojca szlachecki dworek zamieniły z matką i guwernantką na apartament w Gdyni, gdzie spędziły całą wojnę. Na lata zaraz po wojnie przypadał okres dojrzewania pani Teresy, był to bardzo burzliwy okres w jej życiu. Bardzo młodo wyszła za mąż, niedługo później urodziła syna, ale nie czuła w sobie macierzyńskiego powołania. Rozwiodła się równie szybko, jak się pobrała. Byłemu mężowi powiedziała, że syn nie jest jego dzieckiem, przez co mężczyzna w ogóle nie interesował się dzieckiem. Zresztą panią Teresę również syn niewiele interesował, jego wychowaniem zajmowała się jej matka. Teresa Godlewska w tym czasie ruszyła na podbój świata.

Niespokojnym duchem była od zawsze. Tuż przed nadejściem epoki dzieci kwiatów ruszyła w świat, by odwiedzić sześćdziesiąt sześć krajów rozrzuconych po całym świecie. W libańskim Bejrucie omal nie trafia do haremu, w Jordanii pracowała w The American Cultural Center, w Sudanie na plantacji bawełny, a w Etiopii – kawy. Opiekowała się dwudziestoma pudlami siostrzeńca cesarza Hajle Syllasje. Była zawodową modelką i podziwianą tancerką. W Iraku prawie wyszła za mąż za francuskiego arystokratę. Kiedy po czterdziestu ośmiu latach wróciła do Polski… trafiła do schroniska dla bezdomnych w Warszawie. Ale to nie koniec tej niezwykłej historii, bo jak mawia jej bohaterka: „Zawsze się jakoś otrząsnę i pójdę dalej”.

Historia pani Teresy jest niezwykła, bo jest bez wątpienia niesamowitą kobietą, przebojową, pełną energii i odwagi. Zachwycać się można jej życiem w luksusie, poznanymi ludźmi i niezliczonymi romansami. Jednak z drugiej strony było to życie bardzo egoistyczne, powierzchowne, bo jak inaczej określić zostawienie dziecka pod opieką matki, zdarzało się, że nie kontaktowała się z nimi przez lata. Dopiero po latach przyznała się byłemu mężowi, że go okłamała w kwestii ojcostwa, niestety zabrakło czasu na odtworzenie więzi ojca i syna. Sama też nie potrafi naprawić więzi z synem, który mieszka za granicą. Obecnie Teresa Godlewska, mimo 93 lat, nadal pracuje zawodowo, jest tłumaczką w kancelarii prawnej. Kancelaria ta zapewnia jej również mieszkanie.

Po wysłuchaniu książki, która okazała się dość krótka, wspólnie z żoną zgodziliśmy się, że nie znaleźliśmy w niej 66 powodów do szczęścia, ale może my inaczej postrzegamy szczęście. Mimo wszystko, jeżeli macie ochotę poznać niezwykłą kobietę i jej nietuzinkowe życie, zapraszam do lektury.

data wydania: 28 luty 2024
ISBN: 9788383432472
liczba stron: 384
kategoria: biografia, autobiografia, pamiętnik
język: polski

Ocena (w skali 1-10): ocena 5


W cyklu "Ostatnio przeczytałem" chciałbym się dzielić z wami refleksjami na temat przeczytanych (lub odsłuchanych) książek. Kryminały i powieści sensacyjne są mi zdecydowanie najbliższe, ale często sięgam po political fiction albo książki dokumentalne, biogramy czy wspomnienia.




0
0
0.000
1 comments
avatar

Hello lesiopm!

It's nice to let you know that your article will take 6th place.
Your post is among 15 Best articles voted 7 days ago by the @hive-lu | King Lucoin Curator by polish.hive

You receive 🎖 0.9 unique LUBEST tokens as a reward. You can support Lu world and your curator, then he and you will receive 10x more of the winning token. There is a buyout offer waiting for him on the stock exchange. All you need to do is reblog Daily Report 294 with your winnings.

2.png


Invest in the Lu token (Lucoin) and get paid. With 50 Lu in your wallet, you also become the curator of the @hive-lu which follows your upvote.
Buy Lu on the Hive-Engine exchange | World of Lu created by szejq

If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP or to resume write a word START

0
0
0.000