Ostatnio przeczytałem 2023#23 (#134) - "Układ" - Piotr Kościelny

avatar

Wielokrotnie książki Piotra Kościelnego pokazywały mi się przy przeglądaniu księgozbioru legimi.pl, kilka z nich dodałem nawet na półkę, ale nigdy do nich nie wróciłem. „Układ” był moim pierwszym razem z twórczością autora, nie wiedziałem, czego mogę się spodziewać, recenzje jego wcześniejszych powieści były bardzo pozytywne. Wyznaję jednak zasadę, że rzadko kieruję się ocenami innych, wolę samemu wyrobić sobie zdanie, szczególnie że nawet na HIVE był poruszany temat uczciwości i wiarygodności wielu recenzentów z popularnego serwisu dla „moli książkowych”.

uklad.jpg

Wróćmy jednak do „Układu”, głównym bohaterem jest prywatny detektyw Radosław Grot, były komisarz wrocławskiego wydziału zabójstw. Za bezkompromisowość w czasie służby musiał zapłacić wysoką cenę, „miastowi” zlecili morderstwo jego żony i synka. Po takiej stracie trudno Grot nie potrafił się pozbierać, uciekł w alkohol, odszedł z policji. Przyjaciele z policji pomogli mu otworzyć biuro detektywistyczne i od czasu do czasu w krótkich chwilach trzeźwości śledził niewiernych małżonków. Aż pewnego dnia odbiera telefon od Joanny Zawadzkiej – młodej kobiety z prośbą o spotkanie w jego biurze, ale on nie ma biura, kończy się na umówieniu spotkania w wykwintnej restauracji.

Joanna już miała zawołać kelnera, gdy w drzwiach stanął mężczyzna, którego aparycja od razu przykuła jej uwagę. Nie pasował do tego miejsca. Garnitur na nim wisiał, twarz miał niedbale ogoloną, z widocznymi zacięciami, głowę ostrzyżoną niemal na łyso, a wzrok mętny. Stojący przy wejściu kelner zaczął z nim rozmawiać. Widać było, że w kulturalny sposób stara się go wyprosić.

Wiktor Szymczak młody urzędnik w Urzędzie Wojewódzkim odkrywa wielką aferę gruntową, zwraca się z tym do kuzyna z ABW, który doradza mu, żeby zapomniał o sprawie. Wtedy przypadkowo spotyka kolegę z liceum Marka Kruszewskiego, który zaczyna karierę dziennikarza śledczego w lokalnej gazecie. Przekazuje dziennikarzowi kompromitujące wrocławski układ materiały. Dla młodego dziennikarza może to być trampolina do wielkiej kariery lub… No właśnie, chwilę przed końcem prac nad artykułem, który ma zatrząść nie tylko dolnośląskimi układami, dziennikarz znika. Sprawa jak sprowadza Zawadzką do Grota jest właśnie zaginięcie jej brata Marka.

Były komisarz, nie mając nic do stracenia, podejmuje się ryzykownego zlecenia i zaczyna nierówną, bezkompromisową walkę z miejscowym układem, na którego czele stoi Grzegorz Szczot, jeden z liderów partii politycznej Odbudowa Patriotyczna, z ambicjami na fotel co najmniej premiera. Szczot zawdzięcza swoją pozycję pewnemu esbekowi, pułkownik Wasiak, ponad 30 lat po upadku PRL nadal rozdaje karty na Dolnym Śląsku, szantażując kompromitującymi materiałami polityków i duchownych.

Intrygująca wciągająca, przemyślana i dopracowana w szczegółach fabuła. Wiele wątków, ale autor sprytnie nas przez nie prowadzi, nie pozwalając się zgubić. Zwroty akcji, dynamika i dreszczyk emocji, to wszystko powoduje, że trudno się oderwać. Moje pierwsze spotkanie z twórczością Piotra Kościelnego uznaję za bardzo udane. Chętnie sięgnę do jego starszych książek.

Jedyny minus, jaki zauważyłem w trakcie lektury związany jest z audiobookiem. Autor ma manierę przedstawiania wydarzeń z perspektywy pierwszej osoby, a chwilę później powtarza to samo z perspektywy trzeciej osoby. O ile w trakcie lektury to, aż tak bardzo nie razi, to przy słuchaniu audiobooka miałem wrażenie, że słucham paradokumentu typu „Ukryta prawda”.

data wydania: 12 kwiecień 2023
ISBN: 9788382525960
liczba stron: 461
kategoria: powieść sensacyjna
język: polski

Ocena (w skali 1-10): ocena 7


W cyklu "Ostatnio przeczytałem" chciałbym się dzielić z wami refleksjami na temat przeczytanych (lub odsłuchanych) książek. Kryminały i powieści sensacyjne są mi zdecydowanie najbliższe, ale często sięgam po political fiction albo książki dokumentalne, biogramy czy wspomnienia.




0
0
0.000
0 comments