Ostatnio przeczytałem 2023#10 (#121)- " Polski SOR. Uwaga, będzie bolało" - Jan "Yanek" Świtała
Yanek Świtała ma prężnie działające konta w social mediach. Popularność jego wpisów na Instagramie o pracy ratownika medycznego zapłodniła w nim ideę spisania wszystkiego w książce, która demaskuje bolączki SORów i ratownictwa medycznego. Autor skupia się w książce na tych dwóch dziedzinach służby zdrowia, ponieważ zna je z autopsji, kilka lat poświęcił ratowaniu ludzkiego życia w kilku Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych i w kilku stacjach Pogotowia Ratunkowego.
O życiu ratownika bez żadnej trzymanki mógł opowiedzieć tylko jeden człowiek. Yanek pracę na SOR-ze przypłacił ciężką depresją, dziś woli jeździć na karetce, a najbardziej dumny jest z uratowanych na granicy niemowlaków. W beznadziejnej walce o ludzkie życie nie uznaje kompromisów, a jego dosadne wpisy na Instagramie śledzi ponad 100 tysięcy osób.
Ratownik Yanek opowiada o tym jak to się zaczęło w jego przypadku, że zdecydował się na studia medyczne, bo nie był to intencjonalny wybór, o początkach swojej kariery zawodowej na SOR-ze oraz doświadczeniach, które doprowadziły do depresji i zmiany szpitalnego oddziału na miejsce w karetce pogotowia ratunkowego. Oczywiście, obraz ratownictwa medycznego jest śmieszno-tragicznych, autor nie stroni od anegdot, którymi ubarwia swoją opowieść. Doświadczenia ratowników medycznych z czasu pandemii pokazują, jak szybko z bohatera można stać się wrogiem.
Co robi ratownik w czasie wolnym? Z podobnymi sobie pasjonatami pod szyldem "medycy na granicy", na przekór rządzącym udziela pomocy niechcianym uchodźcom na pograniczu białorusko-polskim. Ratownicy często zmuszeni są bawić się w kotka i myszkę z pogranicznikami i policją.
Książka jest stosunkowo cienka, Yanek pisze w bardzo przystępny sposób, potrafi zaciekawić czytelnik i wciągnąć w swój skomplikowany świat, pełen bezsensownych ograniczeń narzuconych przez NFZ, jak chociażby zaopatrywanie przeciwbólowe kobiet rodzących w Polsce, od trzech dekad świat stosuje tanie i bezpieczne środki przeciwbólowe, Natomiast w kraju nad Wisłą:
Ale nie da się, to jest nie do pomyślenia, bo kobieta musi mieć w Polsce przejebane, ma cierpieć, jak rodzi, i koniec.
Polecam książkę, bo przecież każdy z nas może trafić do karetki lub na SOR i wypadałoby wiedzieć, co nieco o tym jak funkcjonuje ten sektor służby zdrowia.
data wydania: 23 listopad 2022
ISBN: 9788327730978
liczba stron: 288
kategoria: reportaż
język: polski
Ocena (w skali 1-10): ocena 8
W cyklu "Ostatnio przeczytałem" chciałbym się dzielić z wami refleksjami na temat przeczytanych (lub odsłuchanych) książek. Kryminały i powieści sensacyjne są mi zdecydowanie najbliższe, ale często sięgam po political fiction albo książki dokumentalne, biogramy czy wspomnienia.
No i takie książki powinni polecać publicznie ludziom oraz młodzieży w szkołach. Samo życie napisało tę książkę i to jest w niej zapewne piękne : )
Dzięki za wartościowy wpis!
https://twitter.com/1269307561792151555/status/1632091001308299265
The rewards earned on this comment will go directly to the people( @polish.hive ) sharing the post on Twitter as long as they are registered with @poshtoken. Sign up at https://hiveposh.com.