LONGLEGS 2024 Review/ Recenzja filmu

Z morza myśli wyłoni się zło, rozpoznasz je, dobrze je znasz i kochasz.

₁.
Longlegs is a film that puts a premium on atmosphere and brilliantly detailed cinematography.

It takes the viewer in the car and goes on the most twisted journey anyone can think of.

The atmosphere here is present from the first seconds, the mystery is combined with the problematic past and the madness that takes place around.

The atmosphere brings to mind, cinema like the brilliant film Censor , where the viewer is not sure what he is just watching in this psychedelic ride without holding.

The camera work and the choice of landscapes is a small masterpiece.

The lens changes once to the quality of the 70s to return to the present after a while (the action takes place in the 90s).

The close-ups and the portrayal of faces in a rather interesting way are reminiscent of horror films from that period.

The camera work while the heroine is doing something came out brilliantly.

Watching all the time I was looking to see if something was lurking behind the protagonist and fell into more madness.

The camera is positioned in such a way as to always give that strange impression that there is someone else present besides our protagonist.

It's time for the plot, and it's quite interesting although towards the end it starts to fall apart a bit.

In a small town, families commit a mass murder on each other, the only clue is a mysterious letter written in cipher and signed LONGLEGS.

The case is being investigated by young FBI agent Lee Harker, who recently lost her partner in the line of duty. While at first there is not much evidence, and those that are there are clues that lead to nothing, as time goes by the agent discovers more and more although it will not be a simple mystery.
A crazed psychopath is always attacking 14-year-old girls and driving their families crazy.

Lee must hurry to save a certain family from the madness that is about to begin

₂.

The character of LONGLEGS is played by Nicolas Cage and it is the most terrifying character.

Every scene when the antagonist appears is a veritable frenzy on the screen. Full psychedelia to give horror to the whole thing and it works mega well. Nicolas plays the character so strongly that it's shocking.
Nick has had some lousy movies, but when he gets a good director and script he can pull the best out of the role.
His Longlegs is a cranky guy who becomes more and more dangerous to his cellar master with each passing second.

As I mentioned earlier it also has the worse moment of this film, namely, the finale, which is kind of tacked on, it lacked for me a more logical outcome than what was shown although let's remember this is a horror film so it has the right to go differently than a typical detective story.

Nonetheless, the finale lacked that bump that would have made it the best work yet, nevertheless it's a great neck-holding piece of cinema that only lets go of the embrace in the finale
8/10

Z morza myśli wyłoni się zło, rozpoznasz je, dobrze je znasz i kochasz.

₁.

Longlegs to film, który stawia na pierwszym miejscu klimat i genialnie dopracowane zdjęcia.
Bierze widza do auta i jedzie w najbardziej pokręcona podróż jaka może ktoś wymyslec

Klimat jest tutaj obecny od pierwszych sekund, tajemnica łączy się z problematyczna przeszłością oraz szaleństwem, które ma miejsce wokół.
Klimat przywodzi na mysl, kino pokroju genialnego filmu Cenzor , gdzie widz nie jest pewny co właśnie ogląda w tej psychodelicznej jezdzie bez trzymanki.

Praca kamery oraz wybranie krajobrazów to małe dzieło.

Obiektyw się zmienia raz na na jakość z lat 70 by po chwili wrócić do teraźniejszości (akcja dzieje się w latach 90). Przybliżenia oraz ukazywanie twarzy w dosyć ciekawy sposób przywodzi horrory z tego okresu.
Praca kamery w czasie kiedy bohaterka coś robi wyszło genialnie. Oglądając cały czas spoglądałem czy coś się nie czai za bohaterka i popadałem w większy obłęd.

Kamera jest tak ulokowana by zawsze dawać to dziwne wrażenie, ze prócz naszej protagonistki jest ktoś jeszcze obecny.

Pora na fabule, a jest ona dosyć ciekawa choć pod koniec trochę się zaczyna sypać.

W małym miasteczku, rodziny dokonują zbiorowego morderstwa na sobie, jedyna poszlaka to tajemniczy list napisany szyfrem i podpisany LONGLEGS.

Sprawę bada młoda agentka FBI Lee Harker, która niedawno straciła partnera w czasie służby.
O ile na początku nie ma wiele dowodów, a te które są to są poszlaki, które prowadzą do niczego, tak z czasem agentka coraz więcej odkrywa choć nie będzie to zwykła zagadka.
Szalony psychopata atakuje zawsze 14 letnie dziewczynki, a rodziny ich doprowadza do szaleństwa.
Lee musi się pospieszyć by uratować pewna rodzine od szaleństwa jakie niedługo się rozpocznie

₂.

Postać LONGLEGS grana jest przez Nicolasa Cage’a i to jest najbardziej przerażająca postać.
Każda scena kiedy pojawia się antagonista to istne szaleństwo na ekranie. Pełna psychodelia, która ma nadać grozy całości i sprawdza się to mega dobrze. Nicolas tak mocno wczuwa się w ta postać, ze aż jest to szokujące.
Nick miewa kiepskie filmy, ale jak już trafi na dobrego reżysera i scenariusz to potrafi wyrwać z roli wszystko co najlepsze.
Jego Longlegs jest podstarzały gość który z każda sekunda staje się coraz bardziej niebezpieczny dla swego Pana z Piwnicy

Jak wspomniałem wcześniej miewa tez gorszy moment ten film, a mianowicie, finał, który jest taki jakiś doklejony, brakowało mi w nim bardziej logicznego skutku niż to co zostało ukazane choć pamietajmy to horror wiec ma prawo inaczej iść niż typowy kryminał.

Niemniej jednak w finale zabrakło tego tąpnięcia, które by spowodowało, ze było by to najlepsze dzieło, niemniej jest to świetne trzymające za szyje kino, które dopiero puszcza uścisk w finale
8/10