Surówka z kalarepy i jabłka.

Tego roku mam fajne kalarepy w ogrodzie. Nasiona z niemieckiej sieci marketów dały radę.
Cieszę się, bo pewne smaki z dzieciństwa mam zakodowane i jak tylko pojawi się jakikolwiek brodziec, apetyt rośnie i nie da się go poskromić.

IMG_20241002_140807.jpg

Niektóre kalarepy były gotowe do spożycia już latem, inne dopiero teraz. I dobrze 😁

Latem, na pierwszy ogień, wjechała więc surówka z kalarepy z jabłkiem i cytryną.

IMG_20241002_135926.jpg

Całe lata nie czułam tego smaku i podgryzałam kawałki kalarepy podczas przygotowywania surówki. Było fajnie 😁

IMG_20241002_140753.jpg

Kalarepę i jabłko starałam na tarce (duże oczka). Odpady oczywiście zasilą kompostownik w ogrodzie.

Do startych składników surówki dodałam sól, pieprz i świeży sok z cytryny.

IMG_20241002_140306.jpg

IMG_20241002_140141.jpg

Monotonny kolor surówki przełamała poszatkowana na drobno natka pietruszki.

IMG_20241002_140545.jpg

IMG_20241002_140714.jpg

I tyle na ten temat. Było pysznie! 👍🙂

IMG_20241002_140807.jpg

Smacznego! 🙂

Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.



0
0
0.000
0 comments